3 Bełchatowska Drużyna Harcerska "Leśni"

Hania · Wysłany: Czw 15:09, 27 Lip 2006 Temat postu: Obóz w Czarnej 06.07-27.07.2006r.

chciałabym poznać zdanie leśnych na temat tegorocznego obozu.

ja w tym momencie uważam ten obóz za, jak najbardziej udany i cieszę się, że byłam na nim. to przede wszystkim dzięki wam! Smile

teraz nie mogę się rozpisywać, ale chciałam przede wszystkim wyszczególnić tu trzy zdarzenia, które nadały sens temu obozowi...

- moje z pozoru nie udane trzy pióra- czemu z pozoru? bo nie zależało mi na tym, żeby zdać, ale chodziło o to, żeby pokonać moje dwa największe lęki -ciemność i samotność.

- zmiana barw- może dla was to nie miało większego znaczenia, ale dla mnie to strasznie ważne, że już nie mam starej chusty, to tak jakby nowy etap w moim życiu harcerskim, ważne też jest to skąd mam tą chustę, dlatego chciałam bardzo podziękować pati.

- watra- wydawało mi się, że ta watra będzie dla mnie bez znaczenia, ale się okazało, że to najważniejsza watra w moim życiu, nie tylko dla mnie Smile

, zatem dziękuję druhnie martynie i druhowi łukaszowi... za zaufanie

więcej napiszę później.

pozdrawiam!

Pati

Hmmmm... Też nie chce sie za bardzo rozpisywać ale myślę że obóz był w deche ...!! xD Hania opiekuj się i szanuj moją chuste :] Jeśli kiedyś zwątpisz spójrz na nią i pomyśl sobie że kiedyś te chustę miała pewna druhna która z pewnością nie chciałaby żebyś się smuciła bo zależy jej na twoim szczęściu Smile

:* Chciałabym ci podziękować za to że byłaś przy mnie w trudnych mi chwilach i myślę że jesteś super odlotowa a twój zastęp sie jeszcze o tym nie przekonał ale w biegiem czasu to się zmieni Smile

Chciałabym też podziekować zastępowi ZMORY za to że ze mną wytrzymały te 3 tyg. ... Jestem z was bardzo dumna :] :*:* I myślę ze w jakiś sposób motywowałam was do pracy Very Happy

Dlatego też z siebie jestem dumna Smile

Zdobywanie barw 7, bieg po stopień, rozpalanie 2 ognisk ... To najbardziej mi utkwi w pamięci, do końca mojego życia ... A to że przeszłam do HS nie znaczy wcale że już nie istnieje dla was ... Wszystkim dziekuje i nie ma co rozpaczać ... Przede wszystkim dziękuje drużynowemu za to że wytrzymał ze mną 1 rok 2 miesiące i 19 dni myślę że na swój sposób jest b. dobry w tym co robi ... :] Podobine jak Hania czeka mnie teraz nowy etap w życiu harcerskim i mam nadzieje że nie zbłądze na złą drogę ... Jeszcze raz dziękuje wam za te wszystkie chwile spędzone razem ... Jesteście wspaniali !!! :*:*:*:*:* Ahhh ... Aż mi łezka poleciała Smile

PS. "Wtedy ręce rozłoże jak bociek i jak Chrystus zastygnę w locie spojrze na góry jak na piersi dziewczęce i znów jak bociek rozłoże ręce ... " xD Smile

Pozdro !!! xD :*

Gość

ElfiK · Gość

Pozdrafiam męża i Pati:)
Dziękuję Arturowi i Zbyszkowi za "umilanie" mi mojej warty.

Pati

A od kogo te pozdrowienia dla mnie ?

PS. ELKA JESTEś WIELKA !! Very Happy

Pozdro dla Marty ! Very Happy

:*

marta

dzięki Pati

Elka jestes wielka- i każdy chyba wie dlaczego
P.S Pati wiesz że on wyjechał do Krakowa Sad

Eldżunia

Ależ! Nie ma za co Wink

To był naprawdę drobiazg.

Buzia :*

marta

Czemy nic nie piszecie tak wam sie obóz podobał że asz nuie widać
Ej a Klapke wie coś o tym forum bo on nawet tu chyba nie jest zalogowany Smile

KUBA

Było fajnie , miło zabawnie i tak dalej niemiło było z tym ze jak mielismy sie przeczołgać w tym rowie to (yeti) pół obozu tam wymiotowało Sad

z poza tym schudłem 4 kg a ernest przytył 10 kg Smile

_______________
dh Kuba Sych

JASTRZĘBIE!!!!!

marta

Szyszunia ,,.,, akurat na obozie sie nie miało od czego przytyć Razz

Hania

jak ktoś się uparł to czemu nie... Very Happy

ja nie przytyłam tylko dzięki aźźce i małej, które w porę zaczęły mi wrzucać, że jak się nie opanuję, to będę jeść więcej, niż klapek. Very Happy

[nie moja wina, że wolno jadły- ja jadłam 9. kanapkę, a one w tym czasie już nie mogły skończyć trzeciej Razz

] to przez kwaterkę! tam nauczyłam się rzucać na żarcie... Very Happy

marta

Oj jo jo Hania zaczne sie Ciebie bać robisz sie drapieżnikiem Smile

Monisia · Gość

Na obozie było super. Chodziaż dojechałam trzy dni póżniej (dzięki Marta:) ) to dużo mnie nie ominęło.Chrzest był fajny ale bardzo błotnisty. Warty były fajne. Ogniobranie było fajne. Fajna była chuśtawka u Lucka i Małej. Ogółem wszystko było extra niegdy nie zapomnę tego obozu. Smile

KUBA

<b> ZAPOMNIAŁEM!!

Najfajniej było jak sysunie do drzewa przywiązaliśmy:) sikal na droge ale spox =)
potem 30 sekund na rozwiazanie. zajelo nam to 5 minut ale nic =)
__________________
dh.Kuba Sych (bez stopnia)

Gość